www.syrenabielskoklub.fora.pl

marcys

oto nasz poeta klubowy Very Happy

staszek

Krzysiu powinie chyba zostac naszym poeta-rzecznikiem prasowym

Mariusz

to była oda miksola do pogody

Jogurt

co wy macie cukrowe te syreny? od jednego razu w deszczu nie będą wyglądać jak 101-ki od Rajsky'ego Wink

moja w strugach deszczu wracała z kęt i dała rade. teraz tez da tylko jakbyście mieli zamiar zostać w domach to dajcie trochę prędzej znać

Mariusz

widzisz Jogurt chłopaki mają pomalowane plakatówkami i deszcz zmywa im farbę

Smile

napisze ci esa

marcys

Wojtek a bedziesz mi zbierał wode z bagaznika ? Smile

potem mam tydzien suszenia.

Lech

mi jak leje to zalewa wnętrze mojej królowej
a mnie wtedy tez zalewa ale krew - pozdrowionka i udanej syreniady

Mariusz

to fakt
mi też przecieka

Jogurt

e tam marudzicie. ja mam tylko rękę prawą mokrą jak mi chlapie przez dziure od ręcznego. ja mam powódź jak ją umyje i dlatego nie robie tego za czesto Razz

marcyś wyciągnij sobie tą zaślepkę z wnęki na koło.

batagur

może właśnie za często myjecie... Jakby tak nie myć to by sie samo uszczelniło Very Happy

Jeszcze co poniektórzy opracowali podczas rajdu system pół automatycznych wycieraczek wspomagany ziemniakiem... Wtedy też jedna ręka jest mokra Smile

Zimno, ale padać nie powinno Very Happy

Gość

HA HA HA boki zrywać

batagur

I jak było? Nie dotarłem Sad

Mariusz

No pojechaliśmy........

i to ostro dłuuuuugie koło po mieście.
Tak to jeszcze nie było.
Wszędzie nas pełno - i to 6 maszyn!!!!!!!!!
A reakcje ludzi!!!!
A kto widział te dzieciaki pod Ratuszem???????
Aż kwiczały Smile

batagur

echhh to aż mnie ściska Sad

mam nadzieję że pogoda pozwoli jeszcze zorganizować jakąś syreniadę ...

staszek

te dzieciaki niezle byly ale reacje ludzi na miescie robilitakie oczy jakby nigdy syreny nie widzieli no moze szesciu naraz